Ja wole zaszczepic platnymi dziecko niz pozniej pluc sobie w brode ze nie odzalowalam ktorejs stowki, a teraz moje dziecko cierpi!! tak, dobrze czytacie, cierpi!! pewnie ze nie kazde, ale ostatnio nasluchalam sie takich przypadkow odnosnie tych refundowanych szczepionek ze mam dosc.... jedno dziecko zareaguje prawidlowo i wszystko bedzie ok, a inne bedzie strasznie CIERPIEC.... moja znajoma miala ostatnio taka sytuacje że pare godzin po szczepionce jej maluch przewracal mimo wolnie galkami ocznymi, a na nastepny dzien rano byl sparalizowany!! nie mogl sie ruszac, nie mogl otworzyc oczu tylko plakal.... dobrze ze lekarze z Krakowa go uratowali bo inaczej byloby zle... ale ile bylo placzu i niepewnosci o nastepny dzien... dziecko moglo nieprzezyc!! mowila że rozmawiala z innymi kobietami na ten temat bo ich maluchy z tego samego powodu wyladowaly w szpitalu i miala dosc po samych informacjach..... pewnie ze nie kazde dziecko musi tak zareagowac, ale nikt niestety nie wie jak jego dziecko moze reagowac na takie szczepionki, a jak to mowia, leciej zapobiegac niz leczyc, a w tym przypadku i płakac po nocach i modlic sie zeby wszystko bylo ok... A i tak nie wiadomo czy z dziecku to nie zaszkodzilo... to okaze sie dopiero za pare lat...