- Absolutnie nie. Kilkanaście lat temu świat rzeczywiście obiegła sensacyjna hipoteza, że jedna ze szczepionek może powodować u dzieci autyzm. Jednak po dokładnych analizach, które zostały przeprowadzone w różnych ośrodkach badawczych w wielu krajach, naukowcy wykluczyli powodowanie przez ten preparat tak poważnych powikłań poszczepiennych.
- Zapewniam, że wszystkie szczepionki dostępne na polskim rynku, które zostały dopuszczone do użytku, cechują się najwyższym poziomem bezpieczeństwa. Zarówno przed, jak i po wprowadzeniu do masowego obrotu, są one wielokrotnie badane przez niezależne ośrodki naukowe.