Co sądzicie o podawaniu dzieciom zup jak dla innych członków rodziny, tylko bez doprawiania???

Pytam, gdyż ostatnio zrobiłam krupnik na kaszy jaglanej (którą to bobovita w obiadkach wprowadza już w 5 miesiącu, jest bezglutenowa). Zanim przyprawiłam odlałam w mały garnuszek, potem lekko zmiksowałam, ale żeby już były wyczuwalne grudki i dałam mu taki obiadek. Jego chęć jedzenia, mruczenie wskazywało, że mu mega smakuje. Zastanawiam się czy coraz częściej w ten sposób nie podchodzić do tematu. Tak to staram się jednak dla niego gotować osobno, ale w sumie warzywa je takie jak my, zawsze zupki gotuje by wszystko było mięciusie. Co sądzicie o takim pomyśle?????
pytanie zadane 17 sierpnia 2014 w 6-12 miesięcy przez użytkownika aniunia811 (48,406)

26 odpowiedzi

+10 głosów
Wg mnie nie jest zły.
Jak tylko synowi smakuje, a Ty nie dajesz dużo przypraw to czemu nie ;)
Z pewnością wyjdzie taniej niż jakbyś miała podawać słoiczki.
odpowiedź 18 sierpnia 2014 przez użytkownika adata22 (32,456)
w ogóle najpierw nie przyprawiałam, dopiero jak odłożyłam dla małego to dla nas przyprawiałam. mój nie jada słoiczków tylko sama gotuje
+10 głosów
ja też akurat krupnik podałam mojemu synkowi ale mu nie smakowało, nie daje mu nic więcej z "naszych" obiadów. za jakiś czas spróbuje znów,
odpowiedź 18 sierpnia 2014 przez użytkownika Katarynka (21,239)
mój w ogóle mlaska jak widzi jedzenie co by to nie było wszystko mu smakuje :)
haha:) to chyba dobrze masz:)
+10 głosów
To bardzo dobrze,z smakuje :) Pewnie,że gotować jak dla innych tylko mniej przyprawiać,a rodzina może przyprawić sobie do talerza. Ja swojemu synkowi też podaje to samo co nam a zupy BARDZO lubi ")
odpowiedź 18 sierpnia 2014 przez użytkownika bjoanna160 (394)
+10 głosów
A na jakim mięsie zrobiłaś tę zupę?
Chyba za kilka dni spróbuję sama coś ugotować.
odpowiedź 19 sierpnia 2014 przez użytkownika adata22 (32,456)
+10 głosów
Adata22 ja ten krupniczek robiłam na udku, nic nie przyprawiałam, jak się ugotował to odlałam do rondelka dla małego, a dla nas przyprawiłam, lekko zblendowałam co by kasza się ciut rozpadła i tyle, ale żeby już miał grudki i taką zjadł :)
odpowiedź 19 sierpnia 2014 przez użytkownika aniunia811 (48,406)
+10 głosów
Nie wiem kiedy wprowadzałaś pierwsze warzywka, więc nie mogę stwierdzić czy dziecko już może jeść  "wasze" zupki. Jeżeli natomiast mu smakowało to jak najbardziej, ale wprowadzając KAŻDY produkt musisz obserwować dziecko czy nie reaguje alergicznie.
odpowiedź 22 sierpnia 2014 przez użytkownika MamaWi (53,285)
+9 głosów
pierwsze warzywka dostał jak miał 4 miesiące, miesiąc później mięsko. Ale ja daje dokładnie takie same produkty jak nam tylko gotowałam zupełnie osobno dla niego, a ostatnio biorąc pod uwagę że je dokładnie takie warzywa jak my gotuje jedną wspólną zupkę odlewam dla niego i dopiero dla nas doprawiam. Dziś jadł kalafiorową :) nie protestował :D
odpowiedź 22 sierpnia 2014 przez użytkownika aniunia811 (48,406)
+10 głosów
Aniunia, brawo dla synka!
Ja zacznę gotować jak syn zje zapasy słoiczków :)
odpowiedź 23 sierpnia 2014 przez użytkownika adata22 (32,456)
+9 głosów
ja mam w zapasie zawsze jakiś słoiczek na zasadzie gdzieś mamy jechać a nie ugotowałam to słoiczek sprawdza się rewelacyjnie:D
odpowiedź 24 sierpnia 2014 przez użytkownika aniunia811 (48,406)
+9 głosów
Ja tak gotowałam synkowi, jak już wprowadziłam do diety warzywka i mięsko. Teraz mam córcie i też tak zamierzam gotowac
odpowiedź 5 listopada 2014 przez użytkownika daracz (48,398)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...