Co sądzicie o podawaniu dzieciom zup jak dla innych członków rodziny, tylko bez doprawiania???

Question

Pytam, gdyż ostatnio zrobiłam krupnik na kaszy jaglanej (którą to bobovita w obiadkach wprowadza już w 5 miesiącu, jest bezglutenowa). Zanim przyprawiłam odlałam w mały garnuszek, potem lekko zmiksowałam, ale żeby już były wyczuwalne grudki i dałam mu taki obiadek. Jego chęć jedzenia, mruczenie wskazywało, że mu mega smakuje. Zastanawiam się czy coraz częściej w ten sposób nie podchodzić do tematu. Tak to staram się jednak dla niego gotować osobno, ale w sumie warzywa je takie jak my, zawsze zupki gotuje by wszystko było mięciusie. Co sądzicie o takim pomyśle?????

Answer 1

moja córeczka jest młodsza od Twojego syna, ale ona je już wszystkie zupy takie co my - tak jak wcześniej pisałam nie miksuję niczego w myśl BLW. Wczoraj dostała spaghetti ze szpinakiem :)
Jeśli gotujesz "zdrowo" to nie ma potrzeby na gotowanie osobne. Odlewanie jest dobre jeśli solisz potrawy dla reszty rodziny - jeśli jest to odrobinka nie trzeba..

Answer 2

ja w tyg zup nie gotuję więc dla małego gotuję, przeważnie robimy tak by mąż mógł wziąć obiad do pracy i sobie odgrzać no a nie wszystko się nadaje jednak. Dlatego zupki mu gotuję, ale coraz częściej zagląda i wyjada z naszych talerzy :D

Answer 3

ja dawałam dzieciom z tego garnka co jedli dorośli. uważam że to nie jest złe.

Answer 4

ja dawał tez zupki , jednak zawsze doprawiałam minimalnie ale zawsze.

Answer 5

też uważam, że jeśli smakuje, to dlaczego nie

Answer 6

myślę że to jak najbardziej dobry pomysł

Answer 7

dokładnie tak najlepiej robić, wygodne to , a i dziecko widzi że ma podobne w talerzu co maja rodzice.

Answer 8

jestem za, u nas też się tak robiło

Answer 9

Ja również myślę, że jak nam będę gotować to w pewnym momencie będę odlewać dla dziecka. Mój teściu też oferował się do robienia zupek.

Answer 10

Wedlug mnie mozesz tak robic jak najbardziej. Ja tez gotowalam w taki sposob dla moich dzieci i bardzo im smakowalo. Słoiczki tylko w kryzysie dostawaly! :)