Myślę, że chłopcy sami coś wybiorą dla siebie. I można fajnie podzielić pokój, na przykład malując ściany na inne kolory, naklejając inne fototapety. To jasno pokazuje, która część jest czyja (jedna może być wspólna).
Też zabieram się do remontu. Mała sama wybrała kolor ścian, wykładzinę, dwie lampy, roletę do okna, kilka gadżetów. Cały dzień łażenia po sklepach, tłumaczenia co do czego pasuje, a co nie i dlaczego, myślę, że efekt będzie fajny. W Ikei wypatrzyłam parę fajnych zastosowań do nawet małego pokoiku, polecam wybrać się całą rodzinką (facet z miarą, ołówkiem i notesem bardzo się przydaje ;-) )