Absolutnie nie jestem za beztresowym wychowaniem. Mam 7 letniego synka i nieraz zdarza mi się na niego krzyknąc. Nie bijemy z mężem naszej pociechy, bo przeciwko biciu jesteśmy przeciwni, ale kara za złe zachowanie musi byc. Wiec zarówno kara na komputer czy telewizor jest stosowana. Tłumaczymy dziecku dlaczego ją dostało i co nam się w jego zachowaniu nie podoba. Gdy był mniejszy, to np. zabranialiśmy tv lub nie zabieraliśmy na plac zabaw, bo źle się zachowywał. Dziecko trzeba kochac i szanowac, a to że wprowadza się jakieś nakazy i zakazy oraz kary nie oznacza, że dziecka się nie kocha.