Co powiecie o bezstresowym wychowaniu?

pytanie zadane 13 września 2013 w 1 roczek przez użytkownika mary (11,690)

34 odpowiedzi

+18 głosów
To kwestia tego co chca osiagnac rodzice, ja na penwo nie bede wychowywala dziecka w ten psosob. Dzieck powinno byc wychowywane w milosci wzajemnym szacunku i zrozumieniu a wtedy zadne "bezstresowe" wychowywanie nie bedzie konieczne
odpowiedź 13 września 2013 przez użytkownika sylwia n (12,526)
+17 głosów
jestem za bezstresowym chowaniem ale nie tym nowoczesnym że dziecku wszystko wolno, wychowuje dzieci w miłości uczę miłości i szacunku do innych rozmawiam z dziećmi i staram się aby nie doznawały stresu  w procesie wychowawczym
odpowiedź 14 września 2013 przez użytkownika mama Milena (50,647)
+17 głosów
Nie warto, dziecko musi znać swoje granice i mieć poczucie bezpieczeństwa, a tylko mądre wychowywanie, czyli takie, w którym na wszystko nie pozwalamy, mu je zapewni.
odpowiedź 15 września 2013 przez użytkownika Elina (2,375)
+17 głosów
Oczywiście że bezstresowe. Ale nie wszyscy rozumieja o co w tym chodzi - nawet wczoraj oglądałam program na ten temat. Niektórzy rodzice myślą że bezstresowo to znaczy pozalać na wszystko - a to nie o to chodzi. Na pewno nie mozna dzieci bić ale muszą znać zasady i reguły panujące w domu. Wtedy one same czują się bezpieczniej - szczególnie maluchy. na pewno trzeba rozmawiac z dzieckiem i dziecko musi wiedziec że bez względu na wszystko zawsze może przyjśc z problemem do rodzica.
odpowiedź 16 września 2013 przez użytkownika Melka76 (26,953)
+17 głosów
Przez całe nasze życie narażeni jesteśmy na stres i to niestety nieuniknione. Również w przypadku procesu wychowania stres jest jego nieodłącznym elementem. Jako rodzice oczywiście powinniśmy dbac o to, aby nie narażać dziecko na niepotrzebny stres, nie oznacza to jednak, że nie mamy ich uczyć odpowiedzialności oraz ponoszenia konsekwencji za swoje zachowanie. Nie chodzi tutaj o kary fizyczne, które uważam za niedopuszczalne. Mam na myśli świadome wybory, życie według pewnych wartości oraz wyznaczonych celów i motywacji.
odpowiedź 16 września 2013 przez użytkownika sylwiaah (670)
+16 głosów
Absolutnie nie jestem za beztresowym wychowaniem. Mam 7 letniego synka i nieraz zdarza mi się na niego krzyknąc. Nie bijemy z mężem naszej pociechy, bo przeciwko biciu jesteśmy przeciwni, ale kara za złe zachowanie musi byc. Wiec zarówno kara na komputer czy telewizor jest stosowana. Tłumaczymy dziecku dlaczego ją dostało i co nam się w jego zachowaniu nie podoba. Gdy był mniejszy, to np. zabranialiśmy tv lub nie zabieraliśmy na plac zabaw, bo źle się zachowywał. Dziecko trzeba kochac i szanowac, a to że wprowadza się jakieś nakazy i zakazy oraz kary nie oznacza, że dziecka się nie kocha.
odpowiedź 16 września 2013 przez użytkownika daracz (48,398)
+15 głosów
Bezstresowe wychowanie jest dobre pod warunkiem że dziecko wie co jest dobre a co nie, trzeba dziecko uczyć szacunku do innych. Przede wszystkim z nim rozmawiać lecz nie można pozwolić na to by dziecko wchodziło dorosłym na głowę, bo może się okazać że dziecko jest dobre i miłe przy rodzicach gorzej jest w przedszkolu czy szkole, gdy rodzice nie widzą co maluch robi
odpowiedź 17 września 2013 przez użytkownika martusia2420 (53,460)
+17 głosów
Uważam że nie powinno być czegoś takiego jak bezstresowe wychowanie. Oczywiście nie wolno stosować żadnych kar cielesnych wobec dziecka , jednak dziecko powinno znać co mu wolno a co nie. W razie gdy dziecko po raz kolejny nie słucha się powinno stosować się kary np. w postaci-że nie dostanie słodycza, bądź nie pójdziemy na wycieczkę.
odpowiedź 17 września 2013 przez użytkownika mama1 (3,610)
+15 głosów
zgadzam sie, bezstresowo bardziej powinno znaczyc bezpiecznie i madrze. Granice sa dla bezpieczenstwa dziecka i jego dobra.
Pozwalanie na wszystko sprawi ze pojawi nam sie w domu "potwór"
z którym latweo nie bedzie.
Pamietajmy, jakakolwiek przemoc jest zla- ale nie to mialam na mysli piszac o bezstresowym.
odpowiedź 21 września 2013 przez użytkownika mary (11,690)
+17 głosów
Dziecku tak jak każdemu człowiekowi należy się szacunek, dlatego nie wyobrażam sobie go uderzyć. Musimy przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo dziecka, bo ono nie potrafi jeszcze przewidzieć konsekwencji swojego zachowania, dlatego pewne granice są potrzebne. Jednak nie można nadużywać słowa "nie" i wszystkiego zabraniać, bo to przynosi odwrotny skutek i dziecko na przekór się buntuje.
odpowiedź 25 września 2013 przez użytkownika wiśnia1ak (3,755)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...