U mnie w domu od zawsze robiło się przetwory. Było nas w domu duzo, bo mieszkałam z dziadkami, rodzicami i rodzeństwem, a zawsze też robiło się dla mamy brata i jego rodziny. Obecnie też robię przetwory. Niektóre sama inne z mamą. W zasadzie wszystko pakujemy do słoików. Robimy salatki z warzyw, ogórki, kiszona kapusta, dżemy, marmolady, soki, musy owocowe (te robi się u nas dla małych dzieci), kompoty, czereśnie i wiśnie drylowane do placka. Dużo owoców również mrożę: truskawki, jagody, maliny, porzeczka, jeżyna. Sama też robię kiełbasy i mięsko do sloików, aby w ten sposob spożywac jak najmniej chemii