Ja również staram się o drugie dziecko, trzy razy już poroniłam, więc u mnie te przygotowania przebiegają trochę inaczej, niż u innych kobiet. Wykonałam całą masę różnych badań w celu zdiagnozowania problemu - ostatnio byłam na histeroskopii, która wykryła mnóstwo zrostów w macicy, które powstały w wyniku cesarskiego cięcia oraz łyżeczkowań po poronieniach - zrosty zostały usunięte i mam nadzieję, że tym razem uda się donosić ciążę. Poza tym zrobiłam tylko podstawowe badania - morfologię, czy nie ma anemii, cytologię i USG piersi, które i tak wykonuję co roku i hormony tarczycowe, bo w poprzedniej ciąży miałam huśtawkę - raz nadczynność, raz niedoczynność, i to wszystko. Nie biorę żadnych witamin, ani suplementów, prócz kwasu foliowego, staram się dobrze odżywiać.