Widać po tym co napisałaś że córeczka jest bardzo wrażliwa, wszystko co jej się nie udaje jest dla niej czymś strasznym, dlatego płacze. Moim zdaniem powinnaś iść do psychologa z nią, bo ty możesz jej tłumaczyć ale słowa mamy najwyraźniej nie trafiają tak do dziecka jak kogoś obcego. Podam przykład : Jeżeli nam ktoś z rodziny zwróci uwagę przyjmujemy to na luzie , ale jeżeli ktoś obcy to wtedy bierzemy to bardziej do serca i myślimy o tym.
Do psychologa nie musisz mieć skierowania, znajdź jakiś ośrodek zdrowia w którym psycholog przyjmuje na nfz i się zarejestruj. No i przed wizytą porozmawiaj z córeczką że idziecie w odwiedziny do miłej pani/ miłego pana porozmawiać troszeczkę. Musisz ją przed tym przygotować.