Zrobić coś dla siebie, rozwijać siebie, powrócić do swoich pasji. Dzięki temu można mieć poczucie, że robi się coś dobrego, że coś się nam udaje, że działamy dla siebie. Kobiety często dopada taka niska samoocena, gdy siedzą w domu i mąż na nie zarabia. Warto wtedy o jakiejś pracy pomyśleć, żeby dorobić - czy dla domu czy dla siebie. Może jakiś kurs skończyć, np. kurs kosmetyczki, kurs fryzjerski czy bardziej szalony
http://www.vadera.com.pl/kursy-strzyzenia-psow/ . Takie działania mogą poprawić samoocenę.