Moje ćwiczenia były to brzuszki, przysiady, nożyce, do tego klękałam na podłodze - i jedną nogę prostowałam z ręką po przeciwległych stronach, do tego na piersi mocne trzymanie rąk przed sobą - jak do modlitwy (tak liczyłam do 10 i puszczałam) i tak po pare razy. Do tego machałam rękoma- takie kółka robiłam. Tych ćwiczeń troszkę było.
Powiem tak- jeśli ćwiczyłam regularnie wszystko - to było super - brzuszek robił się płaski, pośladki jędrniejsze i piersi były w lepszym stanie ( jeszcze je smarowałam takim serum na jędrne piersi).
Efekty były, ale trzeba było ćwiczyć dzień w dzień- ja to robiłam rano- jak mała miała drzemkę - bo wiadomo dziecko jak rano wstanie to się nie wyczuje kiedy. I wieczorem jak dziecko me zasnęło- nawet jak już leżałam w łóżku to robiłam sobie pół brzuszki i inne ćwiczenia.