roczek dziecka

Question

Do roczku mojego dziecka jeszcze brakuje kilku miesięcy ale ostatnio dało mi to do myślenia. Robiłyscie roczek dla dziecka? Tak oficjalnie, np w lokalu czy w domu sami, czy z chrzestnymi? Nie mam pojęcia jak to się robi, raz byłam na roczku chrześniaczki i nikogo poza rodzicami i chrzestnymi nie było, to był zwykły obiad.

Answer 1

My też zastanawiamy się co zrobić na roczek, ale pewnie po prostu zaprosimy najbliższą rodzinę.

Answer 2

Ja robiłam roczek u siebie w domu. Zaprosiłam rodziców, teściów i rodzeństwo moje i męża (są jednocześnie chrzestnymi syna).
Nie robiłam obiadu, był tylko tort, ciasta, szampan- generalnie na słodko. Kolacji też nie było. Był ty zwykły poczęstunek.
Kupiłam balony, piszczałki, girlandę urodzinową- żeby stworzyć klimat urodzinowy.

Answer 3

Ja robiłam w domu. Zaprosiłam chrzestnych, prababcie i babcia z dziadkami. Oraz moje siostry - bo są mi bliskie bardzo.
Zrobiłam 2 sałatki, parówki w cieście francuskim, ciasto tiramisu i zamówiliśmy torta. Do tego soki, paluszki...
Nie chciałam robić obiadu bo zrobiliśmy urodziny na godzinę 16.
Oczywiście zrobiliśmy Wiktorii aby wybierała rzecz, która wskaże jaka będzie w przyszłości (kieliszek, długopis, książeczkę, pieniądze, różaniec) - córa wybrała długopis :) Ale już myśleliśmy że różaniec wybierze ;)

Answer 4

Ja też robiłam tę grę- syn wybrał pieniądze i kieliszek.

Answer 5

Nasza też 2 rzeczy wybierała ale wypadł różaniec i ostatecznie został długopis ;)

Answer 6

Córa jak kończyła roczek był tort w domku a gośćmi byli: chrzestni i dziadkowie, no i my oczywiście i solenizantka:). Kolejny  pierwszy roczek będziemy mieli małego w grudniu i zamierzam zrobić tak samo. Wg mnie nie ma co nie wiadomo jakiej pompy robić, kurcze a potem co jeśli teraz  w lokalu to co w następnych latach??? Nie dajmy się zwariować. Za moich czasów jak byłam dzieckiem, nikomu nawet takie rzeczy do głowy nie przyszły, fajnie było jak ktoś pamiętał i tyle. A teraz najpierw rodzice nakręcają a potem mają " pretensje" jeśli z jakiegoś powodu dzieci się buntują bo nie dostaną tego co chcą.
Mi się wydaje, że takie imprezy to zbędny wydatek. Ale proszę pamiętać, że to tylko i wyłącznie moje zdanie:)

Answer 7

no ja też jakoś nie jestem za wielkimi imprezami z tego tytułu. ale czuje presję... na prawdę

Answer 8

JA też bałam się tego dnia :)
Nie wiedziałam co zrobić do jedzenia, nie wiedziałam za co się zabrać :)
O roczku rozmyślałam pare miesięcy przed :)

Answer 9

u mnie to konieczne aby interesować się tym wczesniej zwłaszcza jezeli zaproszę gości. po pierwsze kwestia finansowa, po drugie rodzinna. mój facet ma rodziców po rozwodzie i jest problem, dodatkowo jego dziadkowie pewnie nie wyobrażają sobie nie byc na roczku i tak z najbliższych robi mi się 20 osób, w domu ich nie zmieszcze...moja strona rozumie, że np nie chcemy robić przyjęcia itd, akceptują to   od niego to masakra... zaraz się poobrażają

Answer 10

No to rzeczywiście problem się robi.
Ostatecznie możesz zrobić 2 imprezy, jedną dla Twojej rodziny, drugą dla męża.
Chociaż tego nie polecam, w ubiegłym roku robiłam dzielone imprezy i myślałam że ducha wyzionę.