Nie chrapie.
Ale mieszkałam z chłopakiem, który chrapał, choć nie non-stop. Prosta rada: spałam w osobnym pokoju. Rano miałam zajęcia na uczelni, potem praca. Musiałam być wyspana. Czasem nawet było słychać z drugiego pokoju jak chrapie.
Jak nie macie takiej możliwości, niech Ci kupi zatyczki do uszu, są też specjalne antychrapacze. Po drugie, niech zapisze się do lekarza. Bo to może być problem zdrowotny. Chyba, że ma nadwagę lub wypija alkohol przed snem. Wtedy musi zmienić tryb życia.
Mój brat chrapał, bo miał krzywą przegrodę nosową. Był operowany i problem zniknął.
Pozdrawiam i daj znać, czy udało się problemowi jakoś zaradzić.