wyjechać w porze, kiedy jeszcze śpi, gdy się obudzi stanąć na śniadanko i dalej jechać. My do samochodu bierzemy zabawki: grające np organki, pluszaka, jakieś książeczki do oglądania.
Starszej córce szykuję też notes i długopis do bazgrania. Czasem bawimy się w "moje małe oczko widzi" i wybieramy jakiś przedmiot w środku auta i opisujemy, a reszta musi zgadnąć co to jest, albo ktoś wybiera kolor i wymieniamy rzeczy mijane po drodze tego właśnie koloru, śpiewamy piosenki, czytam im coś na głos, i wymyślamy wyrazy, które potem dzielimy na sylaby- tylko w tym roku to było, starsza córka jest pierwszej klasie ;)