Marudzenie dziecka w podróży

Ostatnio na naszym wyjeździe moja córa strasznie marudziła, nic ją nie bawiło- próbowałam już wtedy naprawdę wszystkiego. Zabawki, jedzenie, picie, tablet, gry, filmy, bajki, muzyka... Nic nie pomagało. Córka tak płakała ( pomimo postojów co godzinę, a nawet zdarzyło się częściej). Był nawet taki moment, że tak zanosiła się płaczem i o mały włos mi się nie udusiła, musiałam ją wyciągnąć z fotelika, przytulić i pokazać co za szybą się dzieje. Wiem, że tak nie wolno robić,a le już nie wiedziałam co mam robić. Wiki oczywiście zadowolona, a ja w strachu ją mocno trzymałam, bo byliśmy na autostradzie. Wiem, że mógłby być wypadek,  a nawet mogłam dostać mandat ale co ja mogłam poradzić na moje dziecko.
Ubrana była bardzo zwiewnie, nawet buty jej ściągnęłam i skarpetki aby się nie pociła. Wy jak sobie radzicie w takich sytuacjach. Mieliśmy jechać teraz nad morze ale ja powiedziałam stanowcze NIE, bo miałam dość podróży z 15 miesięczną wtedy córką.
pytanie zadane 31 lipca 2014 w 2 lata przez użytkownika MamaWi (53,285)

14 odpowiedzi

+7 głosów
O kurcze, rzeczywiście miałaś przeboje. Taka podróż jest męcząca zarówno dla dziecka jak i rodziców.
A może Twojej córce było niedobrze? Może ma chorobę lokomocyjną?
odpowiedź 31 lipca 2014 przez użytkownika adata22 (32,456)
Nad tym się nie zastanowiłam... A jakie mogą być objawy? Córa ma 16 miesięcy i nigdy tak nie marudziła podczas jazdy. Tylko jak jechaliśmy na Śląsk. A jesteśmy z dolnegośląska.
+6 głosów
moja kuzynka kiedyś tak z Niemiec jechała z półrocznym dzieckiem, mała nie chciała jej w foteliku siedzieć, wolała podziwiać widoki i musiała ją trzymać dosłownie przy szybie
odpowiedź 1 sierpnia 2014 przez użytkownika Katarynka (21,239)
+7 głosów
a moje dziecko na szcęście ogląda wszystko z fotelika:)
odpowiedź 1 sierpnia 2014 przez użytkownika Katarynka (21,239)
+7 głosów
No właśnie- Wiki uwielbia widoki za oknem ale nie może usiedzieć w foteliku tylko musi być poza nim...
odpowiedź 3 sierpnia 2014 przez użytkownika MamaWi (53,285)
+8 głosów
jeśli była zadowolona gdy ją wyciągnełas z fotelika to moim zdanie oznacza ze ona dąży do tego by być u ciebie ;-) nie chce jej się siedziec w nim bo się nudzi. i tyle. a jak już zacznie plakac to potocznie mówiąc tak się rozpłacze że sama nie możę się powstrzymać i już tak jej leci, a z płaczu wiadomo, i katar i łzy, zakrztusić się można, czy w bezdech niektóre dzieci też mogą wpadac a to już jest niebezpieczne. jeśli tyle rzeczy jej dawałaś aby ją zabawić i to nie radzi to chyba nie ma sposobu innego niż na razie unikac długich podróży.
odpowiedź 14 grudnia 2014 przez użytkownika olamama2 (66,862)
+6 głosów
moje dzieci w podróży większość czasu przesypiają, uwielbiają jeździć, są wtedy jak aniołki, aż sama się dziwię:)
odpowiedź 18 grudnia 2014 przez użytkownika mama_28 (59,613)
+5 głosów
męcząca podróż zapewne. Az ciezko co powiedziec. Mam nadzieje ze moja tak nie bedzie znosic podróz
odpowiedź 28 lutego 2015 przez użytkownika martynka002 (56,536)
+5 głosów
Czasem też mam dość podróży z dziećmi. Po prostu taki dzień każdy możę mieć, nawet dziecko.
odpowiedź 29 kwietnia 2015 przez użytkownika invi (28,133)
+4 głosów
Może był to za długi dystans?
odpowiedź 10 sierpnia 2015 przez użytkownika aagnieszkaa1 (24,282)
+3 głosów
Więcej przerw podczas podróży
odpowiedź 4 października 2015 przez użytkownika Sktzacik (100,686)
Witaj!
Pierwsze kroki stawia Twoje maleństwo ale i Ty jako rodzic? Nie jesteś sam! Tutaj możesz zadawać pytania rodzicom i ekspertom oraz dzielić się wiedzą z innymi. Co więcej - za aktywność otrzymasz fantastyczne nagrody, upominki dla Ciebie i Twojego dziecka!

13,148 pytań

119,781 odpowiedzi

...