Miewam tak i to często.... Tyle, że ja się nie wysypiam... Moja córa idzie często późno spać, do tego gdy zaśnie czekają mnie obowiązki w domu i kiedy pójdę spać to prawie 23 godzina. Wiki często wstaje przed 7... A do tego w nocy pomarudzi, coś się jej przyśni, przypomni... Chce pić albo ma już za bardzo mokrą pieluchę by spać spokojnie, boli ją dziąsło bo zęby idą... Snu mam mało. Córa ma 16 miesięcy- w dzień mam dużo biegania za nią, a do tego ciągle słyszę "czym ja się zmęczyłam, bo przecież w domu nic nie robię, a zajmowanie się dzieckiem to nie męczy"... Mam często dość swojego życia, ale mam córkę, której nigdy nie zostawię jej ojcu! Ona mnie potrzebuje i dopóki mnie do szpitala nieprzytomnej nie zabiorą z powodu wycieńczenia, tak będę biegać wokół córki...