Jestem nauczycielką przedszkola. Z własnego doświadczenia wiem, że przede wszystkim musisz wysłuchać dziecko. Czasami wydaje nam się, że dziecko wymyśla. Nawet jeśli my lubimy panie - dziecko niekoniecznie. Trzeba też pamiętać, że to, co nam wydaje się błahe - dziecku może być ogromnym problemem. Warto też porozmawiać z nauczycielką - może problem tkwi w koledze czy koleżance z grupy (dziecko agresywne) lub innymi rodzicami. Może inne dziecko też nie chce chodzić. Jeśli okaże się, że wiele dzieci ma z tym problem, należy porozmawiać z dyrektorką lub zorganizować zebranie. A jeśli problem jest w adaptacji - należy zacisnąć zęby i (choć boli nas serce) przyprowadzać dziecko codziennie do przedszkola. Nie można odpuścić - dziecko to wyczuje i będzie wykorzystywać. Na pewno należy też bardzo miło mówić w domu o przedszkolu. Nie zastanawiać się przy dziecku ani narzekać na panie/przedszkole w obecności dziecka. Możesz dać dziecku coś z domu - nie musi to być zabawka. Dzieci przynoszą swoje podusie, kocyki. I zawsze bądź słowna! Jeśli powiesz, że przyjdziesz po podwieczorku. Zrób to!