Miałyście swoja położna do porodu?

Question

Z racji złych wspomnień z pierwszego porodu zastanawiałam się nad tą opcja, jednak zrezygnowałam z tej możliwości, a Wy miałyście opłacone położne, które towarzyszyły Wam podczas porodu?

Answer 1

nie nie miałam i nawet o tym nie myślałam
a te co były w szpitalu dla nich żadnych "specjalnych podziękowań " przy wyjściu do domu dla położnych też nie miałam tylko zwykłe słowo dziękuję- choć uważam że po tym jak się zachowywały to i to im się nie należało. ja przeżyłam koszmar w szpitalu i nie mówię o porodzie tylko o zwykłej pomocy po porodzie (cesarce)

Answer 2

ja też nie miałam ta co była przy mnie dobrze się mną zajmowała moja mama jak przyjechała do mnie w czasie porodu to chciała dać jej pieniądze ale ona nie chciała wziąść

Answer 3

u nas bez chwili zastanowienia by wzięły tylko na to czekały...:(

Answer 4

ja też byłam zdziwiona że nie chciała ale naprawde cały czas koło mnie chodziła chociaż z wyglądu nie wyglądała na miłą bo była grubszą panią koło 50 lat ale cieszę się że na nią trafiłam

Answer 5

Z powodu wspomnień pierwszego porodu już nigdy więcej nie rodziłabym w szpitalu - to po pierwsze.
 Gdybym jednak zaszła w ciążę i musiała trafić do szpitala, to TYLKO z własnym lekarzem, gdyby ciąża była patologiczna.
 Gdybym mogła cofnąć czas, to do mojego porodu na pewno miałabym swoją położną.

Answer 6

Ja nie miałam a i tak były bardzo miłe.

Answer 7

ja nie miałam przy żadnym z porodów.

Answer 8

Widze, że nie tylko ja nie wybrałam takiego rozwiązania.

Answer 9

Nie, nie miałam połoznej. Trafiłam akurat na swojego lekarza prowadzącego ciążę, który nawet położnej nie dopuścił do zszywania mnie.

Answer 10

nie miałam, w sumie nawet chyba nie było takij mozliwości.