Nie należy nic robić na siłę, sławne już chodziki, w które dziecko było wsadzane i siedziało w nim pół dnia powodowały wady postawy. podobnie jest z prowadzaniem pod paszki nie chodzącego dziecka, wsadzaniem w foteliki dal starszych siedzących dzieci dziecka nie siedzącego, sadzanie i okładanie poduszkami, aby nie siedzące dziecko sobie posiedziało i siedzi, siedzi itd. Generalnie wszystko należy dostosować do rozwoju dziecka, nic nie przyspieszać, nie robić na siłę.
I jeszcze jedno, nie kupuj dziecku ortopedycznych bucików, czy ze specjalnymi usztywnieniami zapobiegawczo, bo wszyscy mówią, że to korzystnie wpłynie na postawę, zapobiegnie płaskostopiu itp. Jest to mylna opinia, ponieważ normalne obuwie dobrze dobrane jest lepsze niż nakładanie dziecku bez wad postawy ortopedycznego.
A jeśli lekarz stwierdzi juz wadę postawy u dziecka i zrobi to tylko na podstawie oglądu sylwetki to poproś o skierowanie an prześwietlenie, bo nie zawsze to, że dziecko troszkę wg. lekarza się garbi jest wadą postawy. U mojego dziecka lekarz stwierdził skoliozę na podstawie obejrzenia dziecka po prześwietleniu wyszło, że ma jedna łopatkę troszkę wyżej niż druga i stad taka diagnoza a nie inna :)