Jeździcie całą rodziną na wakacje?

Question

Macie taką tradycję, że każdego lata gdzieś jedziecie całą rodziną odpocząć? Chodzi mi o jakiś dłuższy pobyt i dalszy.

Answer 1

Oczywiście, że tak. Staram się co roku gdzies wyjechać, czasem jest to Polska czasem inny kraj w zależności od możliwości finansowych.
W tym roku planuję Grecję albo Włochy: http://www.swiatwypoczynku.pl/kategorie-wycieczek/Rodzinne-wakacje-z-dziecmi/4/ ale oczywiscie nie wiem co z tego wyjdzie. Nie mam jeszcze konkretnych miejscowości-wolę spontanicznie podejmować decyzję!

Answer 2

oczywiście ze tak jest

Answer 3

Tak. To wspaniała tradycja, na którą czekamy cały rok. Ja uwielbiam takie wyjazdy - dzieci też!

Comments

Zawsze jeździmy całą rodzinką, nawet z psem. Jedynie rybki zostają same w domu, ale za nimi tęsknimy. Niestety najczęściej kończy się to pożyczką bo nie zawsze uda się zgromadzić odpowiednią sumę pieniędzy. Wówczas korzystamy albo z karty kredytowej, albo ratalnej pożyczki na wakacje https://www.wonga.pl/mala-pozyczka-na-wakacje .

---

Mnie też zdarza się pożyczać na wakacje.W banku gdzie mam konto kredyt można wziąć na okres od 3 miesięcy do 8 lat https://www.mbank.pl/pomoc/faq/oferta-indywidualna/kredyty/kredyt-gotowkowy/podstawowe-informacje/ . Wysokość kredytu jest ustalana indywidualnie i wynosi od 500 do 180 000 zł.  Może być udzielany zarówno nowym jak i stałym klientom banku. Kredyt możesz zaciągnąć na dowolny cel – realizację własnych planów i marzeń, np. wakacje, remont, imprezy okolicznościowe, zakup sprzętu RTV/AGD lub spłatę posiadanych zobowiązań kredytowych (kredyt gotówkowy konsolidacyjny).

Answer 4

oj jedziemy i juz nie mogę się doczekać

Answer 5

Dużo w tym prawdy. W tym roku za tydzień nad morzem przyjdzie nam zapłacić ponad 3000 zł.
Wczasy w Polsce to duże wyzwanie i nie daje gwarancji pełnego odprężenia.
Zależne to jest nie tylko od pogody, czy warunków w jakich wypoczywamy. Chodzi też o psychikę. Za granicą najczęściej nie mamy internetu, nie słuchamy polityków i ich kłótni, a telefonów staramy się nie odbierać bo to są koszty. Nie musimy też o tym z nikim rozmawiać, gdy wkoło nie ma Polaków. Kiedyś lubiłam jeździć na basen termalny na Słowację. Kilka lat temu był mało znany. Teraz spotykam tam tych samych Polaków, którzy siedzą dokładnie w tym samym miejscu i gadają ciągle o tym samym. To po prostu koszmar.
W sierpniu wybieram się z rodziną w Bory Tucholskie  http://www.zamiasto.com.pl/miejsce_zdjecia,451,0,Zalew-Koronowski-Bory-Tucholskie.html . Mamy tam sprawdzony ośrodek za 80 zł/osoba/dzień . Trochę boimy się kleszcze, ale tam zawsze były zdrowe.

Answer 6

ale gdzie dokładnie to Wam nie powiem

Answer 7

Oczywiście jakże inaczej.

Answer 8

pewnie ze tak. Nawet gdybym bez dzieci pojechała to bym później załowała, teskniła, chciała zeby widziały to co ja, robiły cos ze mną...to bez sensu. Taki czas zbliza, daje mozliwosc poznania, edukacji dzieci...jest niezastąpiony. My jedziemy razem do Czarnogóry samochodem. Dzis zamówiłąm walizki na https://www.wittchen.com/bagaz/walizki/miekkie, chorowałam na nie długo, ale nadeszła wyprzedaż i mogłam to wreszcie uczynić. Tak wiec wkrótce wyjedziemy. I mamy zamiar dobrze się bawic calą rodzinką:)