Raczej przerwanie karmienia nigdy nie jest dobrym pomysłem, mleko matki jest zawsze najlepiej przyswajalne dla dziecka, czasem przyczyna kołki u maluszka niekoniecznie musi być jedzenie, warto zwrócić uwagę na otoczenie, może za dużo sie dzieje, zapewnij małżeństwu spokój, może ma za dużo bodźców wokół siebie. Mojemu synkowi pomagały dźwięki odkurzacz, suszarki mozna ściągnąć na internecie zeby nie wylanczac urządzeń za każdym razem. Wlanczalam tez okap, spał przy nim doskonale. Poza tym złotego środka nie ma trzeba przetrwać i układać dziecko jak najwiecej na brzuszku, kolka często jest wynikiem jeszcze słabo rozwiniętych mięśni brzuszka. Życzę wytrwałości wiem jak nam mama cieżko gdy nasze maleństwo płacze a my nie możemy pomoc.