Jak radzicie sobie z atakami histerii Waszych kilkulatków?

Question

Ignorujecie wrzeszczącego smyka, uspokajacie, wyzywacie, a może odprowadzacie do kąta?

Answer 1

Odprowadzam do miejsca wyciszenia: z reguly jest to rog dywanu - ze slowami - "jak sie uspokoisz to porozmawiamy spokojnie". Kiedy juz ochlonie...wowczas rozmawiamy i zalatwiamy sprawe. Grunt to.konsekwencja i nieuleganir dziecku. :)

Answer 2

przeczekam i wtedy rozmawiamy

Answer 3

Próbuję przeczekać.

Answer 4

nie mamy napadów histerii

Answer 5

ignoruję ale obserwuję ... po rozmawiam i tłumaczę

Answer 6

Staram się ignorować a po uspokojeniu brzdąca wytłumaczyć dlaczego tak nie może się zachowywać.

Answer 7

ja przeczekałam zawsze , potem była krótka ale rzeczowa rozmowa, czasem z jakąś karą

Answer 8

Ja mówię do mojego dziecka,że go nie znam i poproszę,żeby mi oddał moje które się tak nie zachowuje...Z reguły działa.A jeśli nie to biorę go na przeczekanie :)

Answer 9

Ja kaze mojemu 3 latkowi iść do swojego pokoju i wrocic jak się uspokoi kiedy już ochlonie tlumacze ze takie zachowanie nic nie da i nie wymusi nic płaczem czy tupaniem bo nikt nie lubi być do czegoś zmuszany. Pomaga

Answer 10

syn siedzi na dywanie aż się uspokoi, później rozmawiamy