Ja leżałam w sali po porodzie z taka panią;( Nie dość,że przyjechała do szpitala z silnym krwawieniem to dziecko urodziło się "dystrofikiem";( Ale to nie wszystko, ciągle biegała na cygara, ze trzeba było jej szukać a do swojego dziecka nie szła jak leżało w inkubatorze;( Jak już dostała dziecko na sale, to nawet to jej nie przeszkodziło, żeby wychodzić na papierosa;( Zostawiała małego na środku łóżka, i kazała mi na niego zerkać;( Dwa razy dłużej leżała po porodzie niż ja, ja już wyszłam do domu a ona jeszcze chyba ze 2 tygodnie leżała;( Dlatego uważam, ze takie matki to są kompletnie nieodpowiedzialne! Palenie w ciąży to wielki błąd!