Można wyróżnić kilka czynników, które są odpowiedzialne za popełnianie przez rodziców (wychowawców) błędów:
- osobowość – bardzo często to temperament czy charakter człowieka nakazuje mu takie czy inne zachowania, np. osoby pewne siebie, o wysokiej samoocenie mogą być podatne na popełnianie błędu eksponowania siebie (co nie oznacza, że ów błąd jest popełniany przez wszystkie takie osoby),
- postawy wychowawcze,
- doświadczenia z przeszłości – wielu dorosłych powiela błędy swoich rodziców,
- czynniki sytuacyjne – np. stres lub nadmiar obowiązków.
Rodzaje błędów-Gurycka opisuje dziewięć błędów w wychowaniu. Pierwszym z nich jest rygoryzm, czyli zdecydowane egzekwowanie wykonania zadań i poleceń skierowanych do dziecka, skrupulatność oceniania, stawianie wygórowanych i niezwykle precyzyjnie określonych wymagań, brak swobody, kontrolowanie zachowania wychowanka i domaganie się od niego bezwzględnego posłuszeństwa. Dziecko jest utożsamiane z zadaniem, jego wykonanie i tego skutki są traktowane priorytetowo.
Drugi błąd to agresja, czyli słowny, fizyczny bądź symboliczny atak, który zagraża dziecku i/lub je poniża. Potomek jest traktowany jako niepotrzebny element, kłopotliwy i uciążliwy, ale także jako osoba zagrażająca stabilnej sytuacji.
Kolejny błąd wychowawczy to hamowanie aktywności, które wyraża się w przerywaniu, zakazywaniu oraz zmienianiu (bez ważnego powodu) aktywności dziecka poprzez fizyczne lub symboliczne zachowania. Działalność wychowanka jest uważana za bezwartościową i mało ważną, stąd marginalizacja, natomiast pomysły, potrzeby czy cele dorosłego są stawiane na pierwszym miejscu.
Czwarty błąd to obojętność – obiektywny i łatwy do zauważenia dystans do dziecka, jego spraw i działalności, manifestacja braku zainteresowania jego osobą. Rodzic traktuje potrzeby i aktywności potomka jako nieistotne dla niego osobiście, uważa, że nie wymagają jego uwagi czy emocjonalnego zaangażowania, może postrzegać je również jako za bardzo obciążające, dlatego obroną jest dystans.
Kolejnym błędem jest eksponowanie siebie, rozumiane jako manipulowanie uwagą dziecka, tak aby dostrzegało zalety rodzica, jego potrzeby i sukcesy, to pragnienie bycia w centrum zainteresowania, imponowania, wybielania się, ale również obrażanie. Dorosły uważa się za najważniejszą osobę w interakcji, jest przekonany, że wychowanek jest słaby, a jego wartość wzrośnie tylko dzięki skrupulatnie obmyślonemu wychowaniu.
Następny błąd to uleganie (bezradność), które charakteryzuje się bezwarunkowym spełnianiem wszelkich zachcianek dziecka i brakiem wymagań względem niego. Rodzic pokazuje swoją bezradność, uważa wychowanie za coś, co go przerasta i czemu nie może sprostać, jedynym wyjściem jest więc unikanie i ucieczka.
Siódmy błąd wychowawczy to zastępowanie (wyręczanie) dziecka we wszystkich jego działaniach i obowiązkach, nie dopuszczanie go do samodzielności, nie pozwalanie mu na realizowanie zadań. Dorosły traktuje potomka jako słabego, przemęczonego, biernego, wymagającego pomocy i ochraniania, natomiast jego aktywność staje się najważniejszą sprawą, dla której warto poświęcić inne.
Przedostatnim błędem jest idealizacja dziecka, traktowanie go jak największe dobro, utożsamianie się z nim, stałe interesowanie się nim i jego sprawami. Czuwanie nad jego bezpieczeństwem, nawet jeśli nie ma ku temu przesłanek, nie dopuszczanie do siebie cech i zachowań potomka, które są sprzeczne z wyimaginowanym obrazem jego osoby, brak krytycyzmu. Rodzic zawęża swoje spostrzeganie do dziecka i spraw, które go dotyczą, swoje działania podporządkowuje stworzonemu ideałowi.
Ostatni błąd w wychowaniu to niekonsekwencja, w znaczeniu popełniania różnych błędów, czyli zmienność ocen, wrażeń czy odczuć w stosunku do dziecka.
Są błędy takie jak agresja czy rygoryzm, które większość osób uznaje za nieprawidłowości, istnieje jednak wiele sytuacji, które są niejednoznaczne, trudno ocenić czy wystąpił błąd. Istnieje relatywność (względność) błędów wychowawczych, gdyż to, co dla jednych będzie zaburzeniem, inni osądzą jako prawidłowość.
Skutki-Gurycka stwierdziła, że są dwa rodzaje konsekwencji błędów wychowawczych. Pierwszy to skutek doraźny, natychmiastowy, który wynika z nieprawidłowej lub zerwanej interakcji, dziecko negatywnie ocenia okoliczności zdarzenia, ma poczucie krzywdy, następnie uogólnia swoje pejoratywne doświadczenie na inne sytuacje wychowawcze, ale również życiowe. Drugi skutek jest odległy w czasie, powoduje negatywne zmiany w osobowości, a także może prowadzić do jej zaburzeń czy chorób psychicznych w przyszłości. Błędy są, niestety, nieuniknione, bardzo trudno jest wychowywać potomstwo bez pomyłek i wątpliwości. Jeśli jednak człowiek wie, z czym ma problem, co powoduje, że jego dobre chęci nie zawsze przynoszą pozytywne skutki, to już połowa sukcesu. Wiedza o błędach w wychowaniu oraz ich niekorzystnych konsekwencjach może pomóc w ich unikaniu. Osobiście doświadczyłam błędu wychowawczego moich rodziców, którzy trzymali manie ,,pod kloszem" efekt był taki, że buntowałam się ile wlazło.