Ludzie....pamiętajcie żeby się zabezpieczać przed stosunkiem.
Tym bardziej, jeżeli idziecie do łóżka z kimś, kto w Waszych oczach
nie jeste kandydatkom/em do wspólnego życia. W ten sposób możecie
zniszczyć życie i sobie i tej drugiej stronie. Nerwów przy tym też co nie
miara... Siedzenie i myślenie a co "będzie gdy..."
Czy można zajść w ciąże z preejakulatu czy nie? Nie wiem, wiem jedno...
Gdybym się zabezpieczył, nie miał bym tyle stresu, nerwów i oczekiwania.
Dlatego pisze dla Was na swoim przykładzie. Nikogo nie oceniam i sam nie chce
byc oceniany. U mnie się dobrze skończyło...życzę wszystkim oczekującym w nerwach
żeby też sięudało no i myślmy na przyszłość, bo nigdy nic nie wiadomo...