Dowcip o robieniu potrzeb fizjologicznych pod siebie dla ludzi o specyficznym poczuciu humoru.
Dziadek przychodzi do lekarza: Doktorze co noc mam taki sam sen.
Krasnoludek przychodzi do mnie i mówi sikajmy.
Doktor: Co Pan w tedy robi?
Dziadek: Sikam pod siebie. No nie potrafię się powstrzymać. Proszę mi coś doradzić co mam robić?
Doktor: Jak krasnoludek znów Panu się przyśni i powie: sikajmy Pan powie: nie! To powinno pomóc.
Dziadek przychodzi znów do lekarza.
Doktor: I co krasnoludek znów przyszedł do Pana?
Dziadek: przyszedł i powiedział: sikajmy! Ja na to, że nie! A on odpowiedział to srajmy! No i się z...m pod siebie bo nie wiedziałem co mam mu odpowiedzieć.