Ależ proszę bardzo:
1 pierś z kurczaka lub z indyka (zmielić)
1 jajko
trochę szpinaku (biorę ok. 3-4 kulek mrożonego), rozmrozić
pół bułki (zamoczyć w przegotowanej wodzie, żeby była mięciutka)
Ciutka soli do smaku
Mieszam wszystko, robię z tej masy małe kuli i wrzucam na parę (mam dość starą maszynę, więc u mnie leżą ok. 40 minut), najlepiej wyjąć w trakcie jedną kulkę, przekroić i zobaczyć, czy mięsko nie jest surowe.
I w sumie tyle :) Córka je uwielbia i przeważnie zjada na dwa razy, chociaż zdarza się, że potrafi wszystkie kuleczki jednego dnia wciągnąć :)