Kiedy więc usłyszysz od lekarza smutne „musi pani leżeć”, nie załamuj się. Wykorzystaj ten czas na odpoczynek – tak potrzebny Tobie i dziecku. Zastanów się, jak przyjemnie, pożytecznie i z optymizmem spędzić kolejne tygodnie w łóżku. Nie bój się prosić bliskich o pomoc. I zawsze na pierwszym miejscu miej na uwadze, że już wkrótce zobaczysz maleństwo, które wynagrodzi wszystkie trudy leżącej ciąży.
Można przez ten czas robić? Rysowanie, robótki na drutach, rozwiązywanie krzyżówek lub innych łamigłówek, pisanie bloga albo tradycyjnych listów do nienarodzonego dziecka, słuchanie muzyki, czatowanie z innymi mamami – to tylko niektóre z pomysłów na leżącą ciążę. Czas ten możesz wykorzystać również na naukę języków, opanowanie nowego programu komputerowego czy zrobienie porządków w albumach ze zdjęciami. Mamy o zdolnościach manualnych często odkrywają uroki własnoręcznej produkcji biżuterii. Leżące mamy wirtualnie kompletują tez wyprawkę dla dziecka, „urządzają” pokój maleństwa, udzielając mężowi wszelkich niezbędnych wskazówek, a nawet organizują huczne baby-shower – przecież leżenie w łóżku nie musi oznaczać smutku.