Nie chodziłam na wizyty kontrolne do dentysty będąc w ciąży bo ogólnie panicznie się go boję. Słyszałam że w ciąży to bez znieczulenia ,,leczą" zęby dlatego się też nie odważyłam przekroczyć progu gabinetu stomatologicznego. Ja zawsze idę prywatnie płacąc za znieczulenie nawet przy borowaniu. Teraz po ciąży mam do usunięcia zgniły ząb kanałowy i ciągle odwlekam tę wizytę. Poza tym ok. 4 zęby posiadam nadpsute próchnicą. Na samą myśl o fotelu dentystycznym dostaję gęsiej skórki.