Moi bratankowie mieli podobne samochody, jeździli nimi w weekendy, które spędzaliśmy na wsi, więc nikomu nie przeszkadzali i z daleka od jakiejkolwiek drogi, bo nasz dom na wsi jest niemal na końcu świata, pod lasem. Zabawy mieli co niemiara, aż do całkowitego "zajeżdżenia", więc uważam, że to fajna zabawka, niestety dość nietrwała (przynajmniej tamte takie były). Koła zębate przenoszące napęd z silnika na koła samochodu były z plastiku i po pewnym czasie auta stały się bezużyteczne. Ale do całkowitego zepsucia, jeździli nimi po kilka godzin, niemal co weekend.
Co do wyboru modelu autka - wyboru musicie dokonać sami, w zależności od zasobności portfela i gustu - swojego i dziecka :)
Ale Twój synek ma przecież dopiero 8 mies., więc jest za mały na taką zabawką, bratankowie mieli chyba coś koło 4 - 5 lat.