no właśnie na ostatnim bilansie mojemu synkowi tez skórkę próbowała naciągać, powiedziała że nie wie czy to nie jest może stulejka. i że na następnym czyli w listopadzie trzeba z synem pojsc do lekarza (obok pediatry naszej przyjmuje lekarz facet, jest chirurgiem) i żę on to ma zobaczyć i w razie czego nadciąć:( pamiętam żę mojemu bratankowi nadcinał jak mały miał ponad rok, później go piekło jak sikał i bardzo lakał, teraz boję się tej wizyty, nie wiem co robić, nie zgadzać się na nacinanie, nie znam się na tym:(