Podobają mi się takie programy typu ,,Mali giganci". Czasem jak mam czas to oglądam też ,,Małe Miss" show nadawane z Ameryki. Tam dosłownie małe dziewczynki zarabiają na utrzymanie swoich rodziców. W ,,Małej Miss" widoczna jest presja wywierana przez rodzica na dziecko. Moim zdaniem w amerykańskim show nie ma formy zabawy czuje się wszechobecny stres, rywalizację oraz chęć zysku. Obserwując ,,Małych Gigantów" odniosłam pozytywne wrażenie. Dzieciaki dobrze się bawią. Będąc dzieckiem zawsze lubiłam publiczne występy sceniczne. Jeżeli dziecko samo ma ochotę występować to jak najbardziej jest to zdrowa forma zabawy. Natomiast jestem przeciw zmuszaniu na siłę dzieci do chwalenia się swoim talentem, kiedy one tego nie chcą. Dziecka nie można na siłę zmuszać do występów pod wpływem presji wywieranej przez nie spełnione ambicje dorosłych. Wszystko powinno się odbywać w granicach rozsądku. Przede wszystkim to mały człowiek powinien decydować o tym czy chce wystąpić w takim programie.