ja uważam że to nie jest źle, dziecko jest jak gąbka, chłonie nową wiedzę, trzeba to wykorzystywać, rozwijać jego umiejętności, procentuje to przecież w przyszłym życiu, w dzisiejszych czas takich trudnych i wymagających tylko ludzie posiadający dobry fach w ręku lub wykształceni, inteligentni, dają sobie radę, żyją na godnym poziomie. a 5 latki nie idą do ławek, mój bratanek właśnie chodzi do zerówki jako 5 latek, nadal jest zabawa i przyjemności:) "a literek się jeszcze nie uczymy" mówi :)