Na tipsy zdecydowałam się może ze 3 razy w życiu i za każdym razem to była porażka:( Odpadały w najmniej odpowiednim momencie, trzeba było regularnie chodzić na uzupełnienie i wymianę, ponieważ wykonując prace domowe po prostu się odklejały. To jest może dobre dla "księżniczek", które mają służbę w domu i nie muszą ciągle moczyć rąk w detergentach lub nosić rękawiczek gumowych, w których przecież dłonie się pocą. Dla kobiet zmywających, piorących, sprzątających są zwyczajnie niepraktyczne. O wyglądzie paznokci pod tipsami nie wspomnę - istna masakra... Ja osobiście nie polecam!