ja na wykładach na studiach dowiedziaam się od logopedy żę jeśli dziecko do 4 roku życia nie mówi to jest to jeszcze dopuszczalne, dopiero po ukończeniu 4 lat należy isć do specjalisty. ale Ttwoja sytuacja jest ciut inna, córa po prostu idzie na łatwiznę, język migowy w zupełności jej wystarcza skoro mama wszysto rozumie gdy ona pokaże. dziewczyny mają rację, musisz niejako wymusić na niej aby zaprzestała "migów". mów ze nie wiesz o co jej chodzi, jeśli coś pokazuje np. daj mi pić" mów żeby powiedziała co chce,bo nie wiesz o co prosi, spokojnie, bez nerwów, a na pewno zacznie się komunikować używając słów:)