mój synek jak miał 8 m-cy zaczął mówić : mama, tata, papa, dada
w tej chwili ma 20 m-cy i mówi głównie w swoim "kosmicznym" języku z najróżniejsza intonacją: od krzyku z gestami rąk, po pytającą intonację, ale bardzo dużo w obecnej chwili używa wyrazów dzwiękonasladowczych:
- mia (oznacza kota)
- ał ał (psa)
- ijo ijo (samochód z syreną)
- tik tak (zegar) itd
takich wyrażeń jest cała masa, a do tego nazywa niektóre rzeczy w sposób zniekształcony np:
- yba (ryba)
ulubione słowo: ne (nie) i zaczyna łączyć nie więcej niz 2 słowa np.
mama da (mama daj), czasami uda mu się: daj mi
Moja mam zawsze wspomina jak mój brat miał 3 lata i nie mówił nic oprócz mama, tata a na wszystko pokazywał palcem i wyrażeniem: "yyyy?", a potem skończył podstawówke z najlepszym wynikiem w szkole i burmistrz miasta wręczał mu gratulacje, także spokojnie, na wszystko przyjdzie czas