Jak radzicie sobie z brakiem apetytu u dzieci?

Answer 1

dziecko jak nie chce zjeść różnymi metodami to po prostu później przychodzi i mówi że jest głodne.. brak apetytu może być spowodowany także słodyczami ich nadmierną ilością... są też specjalne syropki na apetyt ale ja nie jestem do nich przekonana.. a jeśli brak apetytu występuje długo to może udaj sie do lekarza z dzieckiem on Ci najlepiej podpowie//

Answer 2

nasi jedzą sporo i nie mamy z tym problemu

Answer 3

moja córka jest niejadkiem , zawsze była , nigdy nie zmuszałam do jedzenia jadła tyle ile chciała,  jest i była zdrowa , każde dziecko potrzebuje inną dawkę jedzenia.

Answer 4

Brak apetytu pojawia się czasami przy chorobie, czy w niektórych etapach rozwojowych, jak na przykład w momencie kiedy dziecko zaczyna raczkować, chodzić... Wtedy jest zafascynowane nową czynnością i na chwilę zapomina o jedzeniu.
Jeśli trwa to dłużej to też zależy. Trzeba by się przyjrzeć, co jest tego przyczyną. Czasem jest to za dużo cukrów w diecie. Zdarza się też tak, że tylko nam się wydaje, że dziecko nic nie je. A jak spiszemy wszystko, co w ciągu dnia zjadło, to dorosły by się najadł.

Answer 5

Jak wyeliminujemy z diety słodycze, chipsy, chrupki, słodkie serki... i nadal dziecko nie ma apetytu to można próbować urozmaicać mu jedzenie. Kanapka w kształcie misia, muchomorek z jajka, pomidora i serka smakują znacznie lepiej.
Działa też, kiedy pozwalamy dziecku samemu (oczywiście w miarę możliwości) samodzielnie przygotowywać posiłki. Własnoręcznie zrobiona, albo przynajmniej wymieszana sałatk, smakuje zdecydowanie najlepiej.

Answer 6

mój synek jest niejadkiem nie zje wszystkiego pomimo że nie je słodyczy chipsów itp. Co jakiś czas podaje mu Multisanostol który jakoś pomaga oraz zawiera jakieś witaminy.

Answer 7

Nie zmuszać do jedzenia, samo zgłodnieje i zawoła, u Nas to działa i córcia ma 2 latka i waży 14 kg :)

Answer 8

Moja córka też jest niejadkiem, czasami doprowadza mnie to do szewskiej pasji... Nie daję Jej słodyczy, smaku chipsów, czy innego "śmieciowego jedzenia" nawet nie zna. Spróbowałam też kiedyś tak, jak tutaj inne mamy radzą, nie namawiać Jej i poczekać, aż zgłodnieje i sama zawoła - nie zawołała do późnego popołudnia :( Jedyną metodą jest karmienie dziecka i jakaś łagodna perswazja, żeby dziecku jedzenie nie kojarzyło się źle. Gotuję dla Niej zupy, bo rzadkie chętniej zje - nie lubi gryźć. Poza tym daję wybór 2 - 3 różnych dań, z których musi wybrać i pilnuję, żeby zjadła 4 posiłki dziennie.

Answer 9

Nie ma co zmuszać dziecka, samo zacznie jeść.

Answer 10

A właśnie. Ja sobie nie radzę. Poległam. Metod próbowałam już milion. I nic. Raz zje, raz nie chce, choć poprzednio to uwielbiał.