Moim zdaniem trzeba rozmawiać. W końcu to chodzi o dobro mojego dziecka. Jeśli babcia robi coś inaczej, co w moim przekonaniu nie jest dobre dla dziecka, nie jest zgodne z zasadami, jakie panują w naszym domu, z naszym stylem wychowania, ze schematem żywienia...to będę o tym mówiła, będę prosiła i tłumaczyła do skutku. Bo dziecko i to, żeby mu nie mieszać ani w głowie, ani w brzuchu jest dla mnie ważniejsze, niż to, czy się babcia obrazi, albo że nie będzie chciała z dzieckiem wiecej zostać. jeśli jest to rozsądna osoba, to zrozumie, a przynajmniej dalszej opieki nad dzieckiem nam nigdy nie odmówi.