czy wasze dzieci jedzą chipsy?

Answer 1

W żadnym wypadku. Raz, że córka jest za mała, a dwa, że to paskudztwo. Ja sama w ogóle nie jem i mam cichą nadzieję, że córka przejmie po mnie takie nastawienie. Jak będzie starsza i będzie chciała to raz na jakiś czas na pewno sobie poje, Chipsy zawsze można w domu zrobić - przynajmniej nie będzie w nich tyle tłuszczu i "dodatków".

Answer 2

moje dzieci nie jedzą, oczywiście nie dało się uniknąć sytuacji żeby nie spróbowały, parę razy zjadły po kilka, ale nie kupuję im, i nie daję gdy są chipsy w domu.  wystarczy ze spróbowały a ja już wiem ze im bardzo smakują bo ilekroć zobaczą paczkę np. u mojego brata w pokoju od razu jest wyciąganie rączki po chipsa:/ gdybym mogla powiedzieć że nie jadam tego paskudztwa ale nie mogę:/ lubię zjeść od czasu do czasu, choć wiem ze to nie zdrowe. jednak mysle ze raz na jakiś czas to mi nie zaszkodzą:)

Comments

Ja nie twierdzę, że chipsy nie są w życiu kobiety potrzebne - jasne, że są, jeśli ktoś lubi i potrzebuje sobie czasami pojeść. Mi po takich specyfikach jest po prostu ciężko i niedobrze :) Mąż chipsy jada namiętnie, ale dziecku ich nie daje. A córka przyzwyczajona, że nie wszystkiego może spróbować (alergia na mleko, to i odmawiamy jej niektórych produktów), więc na razie nie walczy. Na razie :)

---

rozumiem Cię:) tak jak mówiłam, też specjalnie nie dajemy dzieciom chipsów, ale trudno było zabronić aby spróbowały gdy właśnie mój mąż (który tak jak Twój, jada chipsy, jak to powiedziałaś- namiętnie:) jadł a dziecko widziało, wiec sprobowac musiało, i nie sposób było odmówić. mam nadzieję, że w przyszłości dzieci będą jesć chipsy sporadycznie a nie tak ja nasi mężowie:)

---

Tego im życzę :) Mój mąż i tak świetnie wygląda, jak na liczbę paczek, które pochłania :) Tak sobie pomyślałam, że już chyba lepiej, żeby prażynki jadła niż chipsy, wydają mi się mniej przerobione, chociaż nie mam pewności, bo dawno takiej paczuchy w łapkach nie miałam. W każdym razie raz na jakiś czas nie zaszkodzi, ale im później, tym lepiej. A może wda się w mamusię i nie będą jej smakować :)

---

albo zbieg okoliczności albo mamy tych samych mężów:) jeszcze się okaże że mają tak samo na imię:)  mój też jest chudziną:) a co do prażynek to się z Tobą zgadzam, wydają się być zdrowsze.

---

Aż się boję zapytać, jak ma imię :D A tak odnośnie prażynek, skład: susz ziemniaczany, olej roślinny + ew. przyprawa smakowa; bez konserwantów.

Answer 3

chciałabym jeszcze dodać że domowe oczywiście są o wieeele zdrowsze niż te ze sklepu, ale jak na mój smak:) to sklepowe wolę:) no coż... każdy ma jakies wady:)

Answer 4

moja córcia jest jeszcze za mała ale myślę że jak raz na jakiś czas będzie chciała zjeść to nic jej się nie stanie

Answer 5

mój syn ma 5 lat i nigdy w buzi nie miał chipsa i łyka coli czy napoju gazowanego i jestem z tego dumna niestety niektórzy twierdzą ze jestem wariatką, że przesadzam usłyszałam słowa" ona to wszystkiego mu zabrania, on nic nie może"   byłam zaskoczona jak to na nic mu nie pozwalam a owoce, inne lepsze rarytaski

Comments

Właśnie te komentarze są najgorsze ale ja się tym nie przejmuję od początku tak było jak nie chciałam dawać W końcu to ja wychowuję dziecko i ja mu nawyki żywieniowe wpajam Jakby się tak nauczyły na chipsy to apetytu na zdrowe by straciły

Answer 6

ja się przyznam że je:( tatuś córkę poczęstował i już nie da się jej wcisnąć że są bee:/ dostaje bardzo rzadko po kilka chipsów zwłaszcza jak są goście i gdzieś je wypatrzy tak to staramy się je chować

Answer 7

Nie kupujemy naszemu dziecku chipsów. Jeżeli już to chrupki kukurydziane, ale nie chipsy i nasz syn wcale sie ich nie domaga

Comments

A chrupki kupujecie zwykłe czy smakowe? Moja już zwykłych nie rusza, chyba jej się przejadły. Smakowych niestety nie może, bo nie znalazłam jeszcze takich, które nie miałyby dodatku mleka.

---

różne - przeważnie flipsy truskawkowe albo pałeczki zwykłe

Answer 8

nie zamierzam Malej dawac chipsow jak podrosnie-chyba ze takie suszone owoce jak jablka :) sa takie chpisy z jablek cz babanow

Answer 9

Mój syn i ja uwielbiamy, zwłaszcza laysy cebulowe, ale nie kupujemy za często. Właściwie to nigdy bez okazji. młody wie że chipsy to strasznie niezdrowa przekąska i sam się upomina i bez pozwolenia nie ruszy nawet jak ktoś go częstuje. jemy tylko jak robimy sobie jakiś festiwal obżarstwa co zdarza się dość rzadko :)

Answer 10

mój mały nie lubi chipsów i mam nadzieje że tak mu zostanie