preferuje tylko współczesne metody bo babcine się nie sprawdziły, przykład:
jak dziecko ząbkuje to daj mu kromke do gryzienia - dalam, zadławił się, tak się wystraszyłam ze więcej nie dałam, dopiero teraz jak ma już 2 lata
dziecko smaruj oliwka po kapieli bo ja smarowałam - posmarowałam, wysypany krostami od stóp po czubek glowy leciałam do lekarza i wydałam 120 zl na leki odczulające
takich przykładów było więcej aż w pewnym momencie powiedziałam do mamy i babci: koniec z dobrymi złotymi radami! będę się nim zajmować po swojemu i tak tez się stało