Przyjaciela znajoma ma dziecko. Roczne.
Ponoć mały ciągle płacze. Nawet podczas zabawy, od tak sobie...
Nic mu się nie dzieje, potrzeby jego wszystkie spełnione, ani nie głodny, sucho w pieluszce... Potrafi się podroczyć, a jak zostanie upomniany (matka jest dla niego bardzo łagodna) to też ryczy...
Tak słuchając jego opowieści na temat dziecka, wpadłam na to, że może mieć ono Autyzm...
Czy wtedy takie dziecko jest płaczliwe?
Jak się objawia?
Dziecko samo nie powie, że ma autyzm..