Rozumiem, że chodzi o dziecko? Chociaż dorośli też mogą się w ten sposób leczyć - stosuję leki homeopatyczne, ktoś tu już wspomniał o Oscillococcinum, ale tańsze są: Apis na katar, Belladonna na gorączkę, Engystol na stany zapalne górnych dróg oddechowych i kaszel. Ponadto stosuję wodę morską do noska i Heel-Euphorbium S oraz syropek na kaszel w zależności od rodzaju kaszlu. Poza tym pediatra mojego dziecka zawsze powtarza, żeby przy zaleganiu flegmy w gardle dziecka, nie podawać produktów mlecznych, bo mleko jeszcze bardziej wzmaga wydzielanie tej flegmy.