jak byście to odebrały?

Question

Wchodzicie do pokoju - włączony laptop - fb waszego faceta. Sprawdzacie wiadomości (wiadomo, każda chce wiedzieć czy facet nie oszukuje- ja niestety mam powody by mojemu nie ufać) i rozmowa z byłą dziewczyną...
Że go wzięło na wspominki z nią w roli głównej, że było mu z nią dobrze... I takie tam... Jak byście zareagowały?
Szczerze? Mnie to zdenerwowało, bo mnie wypytuje o wszystko z kim pisze o czym... A on mi nic nie mówi...

Answer 1

jestem straszną zazdrośnica i furiatka, więc pewnie zrobiłabym awanture jakich mało

Answer 2

oj chyba bym kazała wytłumaczyć mu się z tej sytuacji, albo przeczekać i postarać się zobaczyć jak ta rozmowa potoczy się dalej

Answer 3

Urządziłabym piekło w domu, a potem odegrałabym się. Gadanie na FB z byłą i to bez mojej wiedzy. Grrr. I to jeszcze na taki temat?!
Mój eks do mnie dzwoni w moje urodziny i składa mi życzenia, ale nic więcej...

Answer 4

Ja czekam aż akcja się rozwinie... Ale wtedy nie będzie zmiłuj się.

Comments

i jak się potoczyło dalej?

Answer 5

zaufanie to podstawa, jeśli mu nie ufasz to tylko szczere rozmowy, podczytywanie wiadomości niczego nie rowiąże, bo raz coś przeczytasz a innym razem nie uda ci się i nie dowiesz się prawdy. jeśli cię oszukuje to ja nie wiem co poradzić. związek na takich zasadach moim zdaniem nie ma przyszłości.

Answer 6

ja zrobiłabym awanturę , w pysk i nie ma zmiłuj takie rzeczy dusi się od zarodka !!!

Answer 7

ja bym się wściekła , bądź co bądź jestem cholernie zazdrosna

Answer 8

Również chyba bym poczekała jak się sprawa potoczy.

Answer 9

U mnie byłby to koniec z moją szczerością jeśli on by mnie oszukiwał to ja go również tylko i wyłącznie z zemsty. Nigdy by już nie było tak jak na początku związku musiałabym się z nim później rozstać bo nie pozwolę sobie na brak szacunku. Lubię grę w otwarte karty. Moim zdaniem jak mężczyzna nie jest z nami szczery to na pewno ma coś na sumieniu.

Comments

Masz rację, zaufanie ciężko odbudować.

Answer 10

pewnie bym zrobiła dziką awanturę, nawet tylko dla samej zasady, byłabym zazdrosna i wypominałabym mu to przez dość długi czas itp. Kiedyś, jak byłam w ciąży zadzwoniła do mojego męża była laska, Z PROPOZYCJĄ SPOTKANIA SIĘ o czym dowiedziałam się po fakcie. Byłam wściekła, bardzo wściekła po pierwsze na męża, że ona ma jego nr (był po zmianie nr) po drugie, że nic mi nie powiedział, może niepotrzebnie, może to działały hormony, ale złość pamiętam do tej pory.