I tak musisz zrobić, niekoniecznie impulsywnie, ale musisz znaleźć jakąś swoją niszę, czas tylko dla siebie bo inaczej zwarijujesz. Nawet jeśli to ma być trzydziestominutowy spacer bez dziecka, partnera, tylko Ty i przyroda, czy kawa u koleżanki bez marudzących dzieci/partnerów nad głową to zrób to. Nie jesteś maszynką, nie jesteś uwiązan do rzodiny, ona bez Ciebie poradzi sobie pzrez chwilę, pomyśl o sobie.
Dziewczyny mamy też prawo pomyśleć o sobie i być choć przez chwilę egoistkami, aby przez reszte czasu być dla innych.