Dla córki kupuję rybę wyłącznie świeżą, wyfiletowaną, z dużymi ośćmi, które łatwo zauważyć i wyjąć lub pozbawione ości w ogóle. Jest to najczęściej dorsz, sum, mintaj, itp., nie kupuję ryb hodowlanych typu łosoś, tilapia, czy panga. Ryby najczęściej piekę w piekarniku, zawinięte w folię aluminiową, wcześniej przyprawiam odrobiną soli, pieprzu, tymianku i innych przypraw i dodaję odrobinę masła, żeby ryba nie przykleiła się do folii. Piekę w temp. ok. 150 - 180 st. przez ok. 15 - 20 min., w zależności od wielkości i grubości ryby. Smacznego :)
Jeśli chodzi o wybór ryby dla dziecka, warto pójść do sklepu typowo rybnego, gdzie najczęściej ekspedientki wiedzą, które ryby są świeże i nadają się dla dzieci, więc zawsze coś doradzą :)