A co powiecie na mamy, ktore uwazaja ze ich dziecko jest zawsze we wszystkim naj naj naj!

Answer 1

Szkoda mi tylko tych dzieci co z nich wyrośnie, bo to nie ich wina tylko rodziców i kiedyś w końcu dowiedzą się że nie są te naj i przyjdzie załamanie :/

Answer 2

No wlasnie, spotykam sie czasem z kolezankami i jest ta jedna, ktora po prostu nie ma innego tematu, tylko co jej kilkumiesieczna corka osiagnela itp- ja kocham nad zycie swoje dziecko ale nie zameczam opowiesciami innych bo wiem jakie to moze odniesc skutki, szczegolnie jak w towarzystwie sa tacy co ich nie posiadaja! ech..

Answer 3

hm a ja mysle ze wiadomo zawsze swoje dziecko kocha sie nad zycie i wsyztsko co zrobo jest naj naj naj to oczywiscte, tylko trzeba miec wyczucie i wiedziec ze kolezanki dziecko dla niej bedzie naj a sasiadki jej bedzie naj. Moje jest dla mnie naj nie dlatego bo cos tam potrafi ale dlatego ze jest moje i nawet jak bedzie krzywe czy cos innego bedzie najpiekniejsze!!! uwazam ze pytanie powinno brzmiec co z matkami ktore mowia o tym ze ich dzieci sa naj naj naj na prawo i lewo :) to takie moje zdanie

Answer 4

To sa mamy zapatrzone w swoje dziecko bez pamięci. Zal mi potem tych dzieci bo skoro rodzice ich uczą że we wszystkim są naj to biedne będą musiały sobie jakoś poradzić z rzeczywistością tego świata a to na pewno nie będzie przyjemne ....

Answer 5

przyjdzie czas gdy zetkną się  z rzeczywistością  i spadną z obłoków na których bujały

Answer 6

Lepiej tak mówić o swoim dziecku niż je krytykować i mówić, że jest niegrzeczne, bo ono bezgranicznie wierzy w to co słyszy od rodziców

Answer 7

co tu mówić, są mało obiektywne
ale stwierdzenie "dla mnie są naj naj naj moje dzieci" już jest prawdziwe, bo każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale poważnie, czasem trzeba powiedzieć dziecku że w czymś jest dobre ale są lepsi, bo będzie mniej rozczarowań później

Answer 8

Współczuję dzieciom, bo kiedyś czeka na nich kubeł zimnej wody i szara rzeczywistośc

Answer 9

może kiedys te mamy nie były doceniane przez swoich rodzicow i próbują to sobie zrekompensować, wychwalając ponad wszystko własne dzieci.. nie wiedzac jaką krzywdę robią dziecku które kiedyś w brutalnym swiecie będzie musiało sobie poradzić ze swoimi niedoskonałościami, które były skrzętnie tuszowane przez mamy.

Answer 10

:) Wystarczyłoby  zaprosić taką mamę do żłobka/ przedszkola/szkoły. Godzinka czasu i zobaczyłaby że teraz baaardzo dużo dzieci jest naj naj.