Ja nigdy nie miałam regularnych, przez co też były problemy z zajściem w ciążę i jej utrzymaniem. Mi się potrafił wahać nawet do 80 dni, dopiero jak zaczęłam brać hormony anty to się ustabilizowało. Po pierwszej ciąży przez 8 miesięcy miałam jak w zegarku, po synku teraz jakoś 6 miesięcy było oki, jak będzie dalej się okaże. Jak tak długo nie miałam zaczęłam szukać przyczyny i się okazało, że mam rozwalone hormony tarczycy i guzki i zaczęłam się leczyć. Obecnie jestem bez leków na tarczycę bo hormony mam póki co oki. A guzki co jakiś czas mam sprawdzane jakiej struktury są i tyle.