Urodziłam dziecko, gdy urlop macierzyński wynosił jeszcze tylko niespełna pół roku. Po macierzyńskim odebrałam część zaległego urlopu wypoczynkowego i w wieku ok. 10 mies. córka poszła do żłobka. Teraz ma ponad 3 lata i chodzi do przedszkola. Ponieważ córka jest jedynaczką, pobyt w żłobku bardzo Jej pomógł, ponieważ inaczej nie miałaby tak intensywnego kontaktu z innymi dziećmi. Ponadto bardzo szybko usamodzielniła się - idąc do przedszkola potrafiła sama jeść, rozebrać się i ubrać, itp., co wbrew pozorom nie jest takie oczywiste w przypadku niespełna 3 latki. No i nie było problemu z aklimatyzacją w przedszkolu - wystarczyły 2 ok. 2 godzinne pobyty w przedszkolu pod koniec sierpnia, i od początku września bez problemu zostawała już na 9 - 10 godz. dziennie, natomiast u innych dzieci, które pierwszy raz rozstawały się z rodzicami w wieku 3 lat, nie było to takie łatwe...