Ostatnio juz pisala ze corcia rzadziej robi kupki, ale teraz juz zaczynam sie niepokoic bo juz tydzien nie robila a przeciez diete rozszerzamy dluzej. I widze ze chaialby zrobic bo sie prezy ale tylko gazy jej odchodza caly czas. Czy mam dalej czekac? Bo 7 dni to juz duzo.... Nie chce za bardzo "pomagac" bo to podobno nie jest dobrze ale tez sie martwie coraz bardziej :( co mam robic? w poniedzialek mamy szczepienie wiec lekarza sie zapyta ale chcialabym zeby jednak do tego czasu corcia wkoncu sie zalatwila